Muzeum Narodowe
Muzeum Narodowe 23 lipca wtorek Do Muzeum Narodowego wybieramy się przy każdej edycji Warszawiaka. Niektórych mogą nudzić niezliczone sale pełne obrazów, ale my tu chętnie wracamy co roku. W tym roku wybraliśmy się z naszą Babcią Krysią. I jak się okazało my mieliśmy więcej sił na odkrywanie kolejnych zagadek niż Babcia. Ona jest jednak kochana, bo to dzięki niej bierzemy udział w tej grze. W tym roku zagadki były naprawdę trudne. Na początku nie szło nam wyliczanie lat autorki pięknego portretu "Murzynki". Liczyliśmy i liczyliśmy a tu żaden wynik nie pasował do karty zadań. W końcu Babcia nas poratowała stwierdzając iż na karcie zadań musi być pomyłka. I miała rację. Wpisując wyniki na stronie gry okazało się, że jest więcej kratek niż na arkuszu. Ale policzyliśmy dobrze - 27 :) Brawo MY :))) Do Galerii Wzornictwa zajrzeliśmy po raz pierwszy. Tyle tam rzeczy, a niektóre jakby wyjęte ze strychu naszej Babci, całkiem podobne. Nie wiedzieliśmy, że Babcia na strychu ma ...